Jak poprawić plonowanie rzepaku?

Uprawy rzepaku w Polsce zajmują znaczny areał. Dotyczy to głównie odmian ozimych, które z racji na silniej rozwinięty system korzeniowy i wcześniejsze kwitnienie oraz zawiązywanie łuszczyn lepiej wykorzystują dostatek wody roztopowej po zimie. Wyższe plony to niewątpliwa zachęta, jednak odpowiednie przygotowanie roślin do zimy oraz wykorzystanie ich potencjału u jej schyłku, a więc po wznowieniu wegetacji, to w tym przypadku wyzwania dla rolników.

Rekordowe zasiewy rzepaku

W roku 2023 w Polsce powierzchnia uprawy rzepaku osiągnęła rekordowe 1,09 mln ha. Konsekwentny wzrost areału to pokłosie splotu korzystnych w ostatnich latach okoliczności. Stawki za plon były satysfakcjonujące, a w niektórych okresach wręcz bardzo wysokie. W 2022 roku toczyła się także dyskusja nad przyszłością rynku biopaliw. Potencjalna wizja produkcji części z nich w oparciu o rzepak rozniecała nadzieje na utrzymanie korzystnej koniunktury na rynku. Kraj nasz już od lat utrzymuje się w czołówce europejskiej pod względem wielkości produkcji, ale przyznać należy, że uzyskiwane średnie plony rzepaku wielokroć nie przekraczają 3,3 t/ha, a więc z pewnością pomimo dużego areału na którym co roku prowadzona jest produkcja, wydajność mogłyby być z całą pewnością lepsza.

Warunkiem niezbędnym do uzyskania wysokich plonów rzepaku ozimego jest jego dobre przezimowanie i szybki start wiosną. Liczy się bezzwłoczny rozwój systemu korzeniowego, co z kolei przełoży się na bujny wzrost części nadziemnej. Tylko rośliny w dobrej kondycji, odznaczające się silnym wigorem, będą w stanie wydać plon na oczekiwanym przez rolnika poziomie. Choć rzepak charakteryzuje się bardzo wysokimi zdolnościami regeneracyjnymi – uszkodzenia wywołane stresem o zróżnicowanych przyczynach przechodzi zazwyczaj lepiej niż większość innych gatunków uprawnych – to okazuje się, że zastosowanie Asahi Max dodatkowo wspomaga rośliny we wzroście, rozwoju i plonowaniu. W tym przypadku kluczem do sukcesu jest czas, a zależność jest prosta: im łatwiej i szybciej rośliny przezwyciężą osłabienie po zimie, tym wyższe plony wydadzą. Dlatego też Asahi Max zaleca się stosować wiosną, po wznowieniu wegetacji, od fazy początku wydłużania się łodygi. Ewentualnie, ten silny biostymulator można również stosować przed kwitnieniem rzepaku w celu wzmocnienia łuszczyn. Drugi zabieg zalecany jest przede wszystkim na plantacjach o słabszym wigorze. Takie działania pozwalają na zrealizowanie kilku celów, takich jak wzrost liczby najbardziej plonotwórczych rozgałęzień pierwszego rzędu, a co za tym idzie wyższej liczby łuszczyn na roślinie oraz wyższej liczby nasion w łuszczynach.

Podniesienie plonowania jest sposobem na zapewnienie dalszego wzrostu pozycji Polski na arenie międzynarodowej w kategorii produkcji rzepaku, a na poziomie indywidualnego gospodarstwa determinantem wypracowania dochodu. Narzędziem za pomocą którego można zrealizować te cele jest Asahi Max – nowa, bardziej skoncentrowana formulacja znanego i niezawodnego od lat biostymulatora Asahi SL.

Źródła mocy Asahi

Asahi to unikalny biostymulator, który swe działanie zawdzięcza kompozycji trzech substancji aktywnych z grupy nitrofenoli naturalnie występujących w roślinach. Uprawy, w których zastosowano Asahi wykazują lepszy wzrost wegetatywny, i co szczególnie ważne w przypadku upraw rzepaku, rozwój generatywny. Wysokie parametry plonotwórcze są m.in. wynikiem lepszej efektywności fotosyntezy, poprawnej gospodarki wodnej w roślinie oraz wzrostu zawartości składników organicznych. Biostymulator Asahi poprawia również tolerancję upraw na niesprzyjające wzrostowi i rozwojowi roślin czynniki stresowe. Rzepak ozimy narażony jest na stresy termiczne, okresowe zalania pól w czasie roztopów czy niedobory wody w okresie budowy plonu. Błędem jest jednak postrzeganie Asahi Max wyłącznie jako narzędzia służącego do rozwiązywania trudnych sytuacji. Produkt ten warto na stałe włączyć do programu zabiegów na plantacjach rzepaku, by pomóc roślinom zmaksymalizować potencjał plonowania.

A ten wcale nie jest mały. Szacuje się, że polscy plantatorzy rzepaku wykorzystują go w niespełna połowie. Uzyskiwane plony w wysokości ok. 3,0 t/ha najczęściej pozwalają na zbilansowanie kosztów produkcji, ale już rzadziej na wypracowanie zysku. Zbyt rzadko słyszy się o uzyskaniu zbiorów na poziomie 4,0 a nawet 5,0 t/ha. Faktyczny potencjał plonowania tego gatunku jest jednak znacznie wyższy. Liczne doświadczenia z Asahi SL przeprowadzone w naszym kraju dowiodły, że biostymulator ten przyczynia się do zwiększenia plonu bez względu na przebieg warunków uprawy. W lata sprzyjające wegetacji i plonowaniu rzepaku ozimego wzrost plonowania wynosić może kilka procent, co i tak przekłada się na bardzo wymierne korzyści finansowe. W sezonach trudnych, gdy wydajności są niskie, zastosowanie biostymulatora Asahi Max może kompletnie odmienić finalny wynik prowadzenia uprawy. Dla przykładu, w ciężkim, nieurodzajnym roku 2003, na podstawie badań nad wpływem Asahi SL na uzyskiwany plon rzepaku stwierdzono przyrost plonu aż o 18% wobec poletek kontrolnych! To ogromna różnica osiągnięta niewielkim nakładem, dzięki wielkiemu produktowi, jakim bez wątpienia jest biostymulator Asahi.

Scroll to Top